Co się wtedy dzieje?

Okazuje się bowiem, że przemęczenie źle wpływa na ocenę naszego stanu, co sprzyjać będzie przecenianiu naszych umiejętności na drodze. Zmęczony kierowca trudniej ocenia odległość, z większym opóźnieniem reaguje na bodźce zewnętrzne. Przeprowadzone badania wskazują na to,że po 32 godzinach bez snu, organizm zaczyna popadać w zjawisko znane jako mikrosen. Organizm popada w płytki sen trwający od sekundy do trzydziestu sekund. W takim stanie prowadzący auto nie jest w stanie kontrolować swoich odruchów. Pasażer nie powinien lekceważyć objawów kierującego. Takich jak brak reakcji werbalnej, mętny wzrok, ciężko opadające powieki, dreszcze.

Jak tego uniknąć?

Przed wyjazdem w daleką trasę zapewnijmy ciału odpowiedni wypoczynek. Optymalnym czasem snu będzie określony w przedziale ośmiu godzin. Należy pamiętać o przystankach, wymuszone spacery pozwolą zachować trzeźwość umysły. Spożycie napojów wysokoenergetycznych ,czy zwykłej małej czarnej nie gwarantuje działania na dłuższą metę. Przed wyjazdem, bądź w trakcie warto zapewnić ciału odpowiednia dawkę energii w postaci sowitego posiłku, kilku minutowe przerwy są bardzo istotne.