Każdy kierowca zapewne słyszał o radykalnych zmianach w kodeksie drogowy. Przekroczenie prędkości o 50 km/h w obszarze zabudowanym skutkuje odebranie prawa jazdy na czas 3 miesięcy.

Podsumowanie

Oto podsumowanie kilkumiesięcznej akcji, która zaowocowała poprawą bezpieczeństwa na drogach. Statystyki mówią same za siebie. Od wprowadzenia przepisów (18 maja 2015 r.) odnotowano 11 843 wypadków. To o ponad 1500 mniej niż w roku poprzednim. Liczba ofiar śmiertelnych biorących udział w wypadkach zmalała o 232 osoby. Określając ludzkie życie w cyfrach należy nadmienić, że liczba rannych biorących udział w kolizji zmalała o 1957 osób.
Ludzkie życie nie ma ceny.Dlatego zaostrzenie przepisów w kodeksie ruchu drogowego wydaje się być jedyną i słuszną metodą do poprawy bezpieczeństwa na drogach.

Piłeś? Nie jedź.

Funkcjonariusze z dumą informują o złapaniu na gorącym uczynku 47 605 nietrzeźwych kierujących. Wynik jest zdumiewający, nie mniej jednak problem nietrzeźwych kierowców był większy niż przypuszczano. Przeciwników radykalnych zmian w kodeksie drogowym zapewne wprowadzą w konsternacje powyższe dane
Teraz o mniej przyjemnej dla wielu kierowców kwestii. Liczba zabranych z wykroczenia uprawnień do kierowania samochodu przekroczyła 11 tysięcy. Najczęściej mowa o 3 miesięcznych „zawieszeniach”. Obrońcy praw człowieka zarzucają ustawodawcom, że jest to bezpośredni cios w prawa człowieka.
Internauci śledzący całą sprawę komentują , że nieludzkim jest pozbawianie kogoś życia, będąc pod wpływem alkoholu. Nie ma taryfy ulgowej dla nietrzeźwych – zaznaczają.