Profilaktyka zimą jest podstawą udanej eksploatacji auta.

Zmiany atmosferyczne znacząco wpływają na kulturę pracy silnika. Często dochodzi do niespodziewanych awarii podczas pierwszych mrozów. Specjaliści z TUV są zdania, że ryzyko wystąpienia potencjonalnej awarii w temperaturach minusowych wzrasta o 300%. Niestety, wzrasta również spalanie.

Spadek temperatury oddziałuje na każdy element pojazdu.

Wszystkie ciecze które znajdują się na wyposażeniu samochodu, reagują inaczej podczas siarczystych mrozów. Weźmy na przykład olej silnikowy. Zakrzepła struktura oleju utrudnia rozruch silnika. Jednym słowem wzrasta opór. Odpowiedzialny za zwiększone zużycie paliwa. Co bywa niebezpieczne dla samej jednostki, gdy nieroztropny kierowca, tuż po uruchomieniu silnika, poda jednostkę ekstremalnym przeciążeniom.
Silnik tuż po zapłonie „potrzebuje” dużo ciepła, które wymusza dłuższą pracę na bogatszej mieszance. Mowa o wyższych obrotach, niekiedy mylnie nazywanych „ssaniem”.
Jednostka napędowa musi przezwyciężyć wiele czynników warunkujących na jej poprawną pracę. Warto o tym pamiętać. Przeciążany silnik, tuż po odpaleniu, może w zaskakujący sposób dla właściciela ulec awarii. Do osiągnięcia optymalnej temperatury przez silnik, warto zniwelować zapędy kierowcy rajdowego

Wariant bojowy

Hummer H1, to wielozadaniowy pojazd terenowy, stworzony do działań w trudnym terenie. Poddany modyfikacjom, na przestrzeni lat, pozostaje w użytku armii USA. Kuloodporne szyby odporne na ostrzał z broni wielkokalibrowej, pancerz kompozytowy chroniący przed wybuchami min czynią pojazd niemal niezniszczalnym. Przeciwpancerne właściwości uzyskano z pomocą takich materiałów jak kevlar oraz wzmocnie płyty ceramiczne. Wadą owego rozwiązania, jest wysoka masa. Ponad 3 tonowy pojazd wyposażony w wysokoprężny silnik, emituje zdecydowanie więcej zanieczyszczeń niż auta osobowe.

Wariant Ekologiczny

Hummer Arnolda Schwarzeneggera, byłego gubernatora Kalifornii zasilany jest ekologicznym olejem roślinnym. Surowa konstrukcja w kolorze ciemnej zieleni przemierza Los Angeles, promując ekologiczną technologię Schwarzenegger znany z propagowania ekologicznego trybu życia, opowiadał się za redukcją emisji gazów potęgujących efekt cieplarniany. Według Schwarzeneggera wcale nie trzeba ograniczać konsumpcji. Należy po prostu wybierać ekologiczną technologię.

Futurystka w pełni

Firma Geneco wprowadziła do testów bio-autobus bazujący na modelu Scania Enviro 300, wyposażony w jednostkę dostosowaną do pracy na biometanie. Kolejny kamień milowy w dziedzinie odnawialnych źródeł energii spełnił oczekiwania emisji spalin.

Testy bojowe

Etap testów ma na celu wykazanie wszelkich nieprawidłowości. Gaz pochodzenia organicznego – uzyskiwany z odpadów żywnościowych oraz ścieków pozyskiwany w oczyszczalni ścieków umożliwi pokonanie dystansu 300 km. Jeśli projekt bio-autobusu zakończy się pomyślnie, w niedalekiej przyszłości rozpocznie się masowa produkcja pojazdów przystosowanych do zasilania biogazem. Biometan emituje mniej spalin niż tradycyjny silnik wysokoprężny.

Skąd bierze się wilgoć?

Wilgoć osiada na drobinach kurzu zasysanych przez filtr przeciwpyłkowy, jeśli nie pamiętamy daty wymiany filtra kabinowego, nie warto zwlekać z jego ponowną wymianą. Parujące szyby należy dokładnie wymyć oraz zastosować preparat zapobiegający parowaniu powierzchni szklanych. Wysoki poziom wilgoci może być przyczyną powstania zapachu stęchlizny. W dodatku dochodzi korozja, której nie widać, rozwija się prężnie zdała od spojrzeń. Wilgoć wdziera się przez uszczelki drzwi, wnoszona na obuwiu, ubraniach. Nie unikniemy tego.

Jak walczyć z nadmiarem wilgoci?

Sprawdzonych recept jest kilka. Warto zainwestować w tanie metody. Takie jak żwirek dla kota – który pochłania wilgoć i nieprzyjemny zapach. Żwirek dla kota i sól łączą jedna ciekawą właściwość, otóż sól pochłania wilgoć. Kiedy nas nie ma w aucie, warto na wycieraczkę postawić miskę z solą, bądź jak wcześnie omawiany żwirek dla kota. Pod wycieraczki można włożyć papier gazetowy, który nie widoczny wchłonie wilgoć pod wycieraczką. Wilgoć nie pojawi się w aucie, które jest „szczelne” od warunków atmosferycznych. Nie szukając przyczyny zawilgocenia pojazdu nie ma najmniejszego sensu walki z wilgocią.

Legenda motoryzacji

DeLorean DMC-12 model pojazdu, który zyskał sławę dzięki roli w filmach Powrót do przyszłości. Popularność auta znacznie wzrosła po zakończeniu produkcji w 1983r, zaledwie dwa lata po jej rozpoczęciu. Niezwykła gratka dla kolekcjonerów, ma zagorzałych wielbicieli na całym świecie. Z kolumną kierowniczą po prawej, czy po lewej stronie – to nie ma znaczenia, wielbiciele są skłonni zapłacić krocie za pełnosprawny egzemplarz.

Szansa na powrót tym razem do przeszłości

Jakiś czas temu sprzedano egzemplarz użyty w filmie „Powrót do przyszłości” za bagatela 541 tysięcy dolarów. Ceny innych egzemplarzy nie są takie wygórowane. Zakupiony w 1982 DeLorean DMC pokonał dystans zaledwie 1000 mil, po czym umieszczony został na 31 lat w szopie. Poprzedni właściciel sprzedał auto za cenę 50 tysięcy dolarów, co jest znacznie niższą ceną. Zaznaczyć trzeba, że omawiany egzemplarz odznaczał się stanem technicznym, określonym na idealny.

Nim nastąpi najgorsze

Poważne konsekwencje złudnych oszczędności przychodzą dopiero w przypadku wypadku z ofiarami, bądź poszkodowanymi. Jak wiadomo podczas kolizji wystarczy pokryć koszt naprawy pojazdu osób uczestniczących. Jednak, gdy są ofiary śmiertelne, ciężko poszkodowane to kwoty za leczenie osób, spowodowane kalectwo, bądź konieczność opłacania dożywotnej renty potrafi otworzyć oczy. Musimy pamiętać, że odpowiadamy za swoje czyny. Zapomniał o tym kierowca ciężarówki nieposiadający danego ubezpieczenia, który swoim manewrem zawracania we mgle na autostradzie pozbawił kilka osób życia.